*kumulacja (oczywiście, ale "kukulacja" też może występować - przez judasza)
Rekordem świata w Zetce w publicznym robieniu ludzi w konia, a dokładnie w podstępnym (delikatnie mówiąc) manipulowaniu ludzką prywatnością, jest numer z telefoniczym 'wkręcaniem'.
To trzeba mieć naprawdę tęgi czerski łeb, żeby coś takiego wymyślić w celu ośmieszania rozmówcy nieświadomego bycia na antenie, wykorzystując jego szczerość, ufność, dobrą wolę (choć często też niewiedzę, naiwność czy brak wyobraźni), ale równocześnie wykorzystując pozyskane informacje, do których ujawniania nie uzyskano zgody (w tym np. dotyczące zdrowia).
Myk polega na sugestii zachowania anonimowości, co jednak, tak do końca, nie jest oczywiste.
Tak, nie mamy co robić to piszemy les'dupereles niech czytają a my jesteśmy dowartościowani.
Jasne, 05:26. Dowartościowałeś się.
Ale nadal aktualne jest pytanie i konkluzja założyciela wątku:
"Co się dzieje z nami?
Wszystko nas zaczyna dzielić".
Jasno widać też, że faktycznie jakiś amok ogarnął pewną część Polaków. Na mojego niucha, na ostro trwa on od '89 roku. Teraz, gdy budżet jest normalnie wydatkowany i urywają się możliwości dojenia go aferami, "amok frustracji" nasila się, bo myślano, że Polin jest już pozamiatane.
Chociaż, kto wie. Ci z Zetki pewni są swego, humor dopisuje, drwią z Polaków, czyli może o czymś jeszcze nie wiemy.
13;08 dzięki za poparcie
Czarno to wszystko widzę
Nawet absurdalne wpisy na temat Lewandowskiego ze strony pewnej profesor,której nikt nie zna (poza własnym środowiskiem)
Nigdy w Polsce nie będzie normalnie póki będą rządzić partie typu PO, PiS, PSL, SLD. Od 30 lat te same gęby. Tylko nazwy się zmieniają.
Taki Jarek to mentalnie żyje jeszcze w PRL- u. Jeden wódz, jeden naród, jedna partia. Nawet ma swój własny dziennik telewizyjny.
Znałem takiego, że za jego władzy to wszystkie "dzienniki" bębniły jedno i to samo. Teraz choć trochę jest to zróżnicowane.
Zgadzam się z Tobą gościu 13:08. Mam jednak przekonanie, że mądrość i walka o prawdę zwyciężą, choć praca przed nami ciężka i żmudna. Nie pozwolimy się ponownie postkomunie sponiewierać.
Gościu z wczoraj 17:48, wydaje się, że normalność w Polsce nie zależy od tego, jakie „gęby” i z której partii rządzą w danym momencie.
Nieokazywanie minimum empatii, przez ludzi o tej wcześniej przykładowo zasygnalizowanej Z-mentalności wobec pozostałej części społeczeństwa, jest jedynie symptomem istnienia - niestety - trwałego podziału zakłócającego tę normalność.
Racjonalnie ujmując, zatem podział ten nie jest po linii partyjnej, grupowo-partyjnej czy mix-wewnątrzpartyjnej. Najwyraźniej jego źródła tkwią w odwiecznej i społeczno-genetycznej separacyjności jednej ze stron oraz niewzruszalnej chęci ekonomicznej i ideologicznej dominacji nad innymi.
Dlatego, wbrew twierdzeniom wielu, ten iście zerojedynkowy, główny podział nie jest też „dziełem” J. Kaczyńskiego.
Pan Jarosław, używając różnej formy ekspresji, podział ten jedynie zauważa, bo jego źródła, istotę, naturę oraz nieuchronność istnienia (nie z jego przyczyny czy winy) i ew. nasilania się, wyczuwa instynktownie.
Jednakowoż, z racji podszeptów instynktu samozachowawczego, nie tylko On.
P
Sorry, ale za to, co wyrabiają ci szanowni politycy w naszym kraju, nie zasługują na szacunek. Dawno powinni być już pogonieni z Polski, za działania na jej szkodę.
No właśnie. Wyjęci spod prawa. I jak tu kurwa ma być dobrze w tym kraju.
Pan Jarosław to w pierwszej kolejności powinien beknąć za te srebrne przekręty. Może bym wtedy uwierzył, że jest w Polsce prawo i sprawiedliwość.
https://wpolityce.pl/polityka/544833-tvn-mial-dostep-do-soku-z-buraka-szokujaca-relacja
Jak beknie Tusk za wszystko co zrobił 21:15.