Witam. kto z Was oglądał wczoraj na tvn ten dokument, bo tak naprawdę gdyby nie tamto pokolenie nie wiem czy bym teraz pisał tu i trzeba o tym pamiętać o co walczyliśmy
Czy można złożyć pozew do sądu o odszkodowanie za to, że "tamci" walczyli za mnie? Ja nie chciałem, żeby ktoś za mnie walczył. Poza tym walczyli i nic nie wywalczyli. Jest to samo tylko nazwa się zmieniła.
Może i dobrze by było gdybyśmy nie mogli tutaj pisać, ponieważ dostaliśmy tę wolność i się nią zachłysnęliśmy. Teraz nie robimy nic innego jak zasłaniamy się wolnością, prawami osobistymi itd.
Dzięki tej wolności mamy konkordat, rządy tych, którzy wtedy nie mogli to rządzą teraz, podatki od podatków, dzieciaki w szkołach robiące co tylko chcą i cała reszta "dóbr".
No, coś tam mamy po tych przemianach ustrojowych. Mamy demokrację , ustrój może niedoskonały ale lepszego nikt nie wymyślił,mamy,wolne, suwerenne państwo przede wszystkim, pełną wolność słowa i druku, prawo do własnych przekonań politycznych i światopoglądowych i ich manifestowania, jest wolność organizowania strajków i zgromadzeń, nikt nas nie wsadza do więzienia za protesty, nawet ostre, nie wywala z roboty za krytykę. Nie ma więc prześladowania za poglądy polityczne a więc i więźniów politycznych. Mamy prawdziwie demokratyczne wybory do władz, sejmu i senatu i parę innych pomniejszych rzeczy można by jeszcze wymienić. Ustrojowe korzyści w każdym razie są nie do przecenienia, chyba... Do wolnego rynku w gospodarce można by się przyczepić porządnie ale lepsza konkurencyjność niż sterowanie odgórne( temu damy, temu nie damy itp), System podatkowy też "pod zdechłym Azorkiem" ale tak jest na świecie. Idealny ustrój jest utopią, nie ma takiego może więc już lepsza ta demokracja, którą wywalczyliśmy w 80-tych latach.
Możesz złożyć nawet podanie o wizę emigracyjną do ambasady Korei Północnej.A tam będziesz miał prawo wypowiadać się na temat wolności na forach internetowych.
Ja całą młodość spędziłem w PRL,w końcówce tego bajzlu w latach 80tych,możesz mi wierzyć nie chciałbyś żyć w tamtych czasach.A wszystkie opowieści jakie piękne to były czasy,to sobie niech wsadzą do lamusa.
Właśnie -unhollyseth@-rządy tych którzy wtedy nie mogli rządzić,a rządy możesz sobie zmieniać co 4 lata.W ciągu 20 lat rządzili już wszyscy ,komuniści,prawicowcy,różowe landrynki,szemrane towarzystwo.To możesz zmieniać,a "wtedy"rządziła "Nasa Partia".Która wiedziała co jest najlepsze dla ciebie i twojej rodziny.
Rozumiem, że teraz jest lepiej?
Ludzie nie dorośli do tego, żeby dać im demokrację i wolność. Myślę, że czasem potrzebna jest "kontrola z góry". Bo aktualnie zmierzamy do zapaści kulturalno - społecznej.
Wiesz, ja nie mówię, że tamten system był lepszy od tego. Obydwa są złe...tak samo złe. O żadną wolność nie walczył nikt. Każda zmiana systemu, niezależnie od ideii zmienia tylko tyrana, a zwykli ludzie jak byli w dupę bici tak są nadal.
Kwestia semantyki:)
Zobacz jak to wygląda teraz. Pomimo świeckości państwa, religia jest obecna w życiu społecznym i politycznym. Wcześniej osiągałeś profity będąc w jedynej słusznej partii, ale czy teraz nie jest podobnie? Jeżeli zapiszesz się do "głównych partii", zawsze możesz liczyć na jakieś profity np. w postaci pracy. Cóż z tego, że sklepy są pełne wszystkiego, skoro i tak większość kupuje na kredyt, stając się przez to niewolnikami banków. Władza kradnie, kombinuje i oszukuje obywateli - walczy się z biurokracją...powołując gabinet do walki z biurokracją! Każe nam się celebrować przeszłość, a każda negatywna opinia nie jest dobrze widziana. Można tak długo wymieniać.
Przykro mi, że ówczesna młodzież nie miała ciekawie...ale współczesna też nie ma różowo.
hmm zawsze mozesz założyć własną działalność niezależną od polityki i nie zależeć od niej, jak się nie podoba możesz się spakować i poszukać szczęścia w innym kraju. Przed 90 nie mogłeś tego zrobić teraz jesteś bardziej niezależny, a poza tym nie żyjesz w strachu.
Za w/w obelgi na władzę mógłbyś się już powoli pakować na jakąś ścieżkę zdrowia, wiem że sport to zdrowie ale chyba nie w tym przypadku.
"hmm zawsze mozesz założyć własną działalność niezależną od polityki i nie zależeć od niej"
Z tym stwierdzeniem chyba nikt się nie zgodzi.
Też spędziłem młodość w tamtych czasach i miało to ogromny wpływ na to co robię i kim jestem teraz, chociaż jakie ma to teraz znaczenie, ale przynajmniej nikt mnie za to nie zamknie.
Bo młodzi zawsze buntują się przeciw wszystkiemu i wszystkim(twój przykład;))
Pod koniec lat 80,powstał ruch "Pomarańczowa Alternatywa"tam młodzi (ja;))już totalnie nabijają sie z otaczającej (nas) rzeczywistości.Jakie to były demonstracje?zobacz:
http://www.joemonster.org/art/12993/Slynne_akcje_Pomaranczowej_Alternatywy
Szkoda, że ten bunt to tylko domena ludzi młodych, którzy na starość odkładają swoje ideały...