czy ktoś może mi poradzić jak zgłosić awarię do ZEORK - u . Żaden z dostępnych telefonów nie jest aktywny . Od piątku , od godziny 21.00 nie mogę się dodzwonić . Telefony są napewno odłożone , bo napewno cały czas nie są zajęte . W poniedziałek zrobię awanturę w tym ich b...u . Tylko opłaty umieją ściągać i odciąć prąd od niepłacących .
Dzwoniłem na 991 a w słuchawce informacja że ten numer nie istnieje
nie naprawiają usterek tłumaczac się liczbą awarii a w lodówkach pojawiła się woda :(
jeśli mieszkasz w bloku spróbuj do administracji powinien mieć dyżur elektryk
Albo se sprawdź swoje bezp a później lodówke a nie będziesz siał zamęt a najlepiej to do Kozienic zadzwoń
dziękuje za radę i przekaże sąsiadom z sąsiedniego bloku że moje korki im prąd zabrały,mam nadzieje że pobór idzie już każdemu z osobna.
SKANDAL!!! również próbuje tam się dodzwonić od wczoraj, ciągle zajęte, prąd ciągle wyłączają, mam urządzenia z czułą elektroniką i co mam wszystko wyłączyć i zamknąć firmę bo nikt nie odbiera telefonu i nie mogę dowiedzieć się kiedy sytuacja uspokoi się??!! 991 to pogotowie i też ciągle zajęte więc słuchawki poodkładane, sprawa do zgłoszenia na policję. Co by było gdyby była sytuacja z prądem zagrażająca życiu?
To samo bylo wczoraj. Na zaden telefon nie mozna sie bylo dodzwonic. W koncu wizyta w Zeorku kolo 21ej, bylo tam juz sporo osob. Podobno 3 osoby byly sciagniete do odbierania telefonow z awariami. Telefon non stop zajety, osobiscie awarii nie mozna bylo zglosic, bo byl tam tylko portier. Kazal dzwonic z tego telefonu przy wejsciu, tamtez nikt nie odbieral. Dziwna firma...
Dokładnie u mnie to samo dzwoniłam kilkakrotnie bez skutku , słuchawka odłożona na bank tak jak ktoś wyżej napisał , przydało by im się zrobić koło pióra wolne żarty ...
Ciekawe co by było jak by przyszła faktycznie spora burza,pewnie większość by przynajmniej z tydzień prądu nie miała. W większości instytucji nagrywa się rozmowy a skoro ich nie było to i nie miało się co nagrać ;) i nie ma podstaw do interwencji.
Prawdopodobnie pechem zgłaszających był termin awarii czy piąteczek co przy okazji ob nażyło słabość tej firmy lub słabość zarządzania w sytuacjach kryzysowych .
Burze dokuczały nie tylko jaśnie państwu w Ostrowcu, uroki linii napowietrznych.
Ekipy ZORKu kiwają się na słupach po całej okolicy, a jak w bloku koreczki padły to niech się zajmuje tym administrator budynku.
No Skandal!!!,w takim europejskim kraju jak Polska żeby takie rzeczy się działy!!,a zatrudnić tam z 10 osób dodatkowo na wypadek burzy z gradem,i będą czekać na zgłoszenia jaśnie pań/panów i osobiście w ciągu 5 min dotrą aby usunąć awarie,a potem założycie wątek o ilości zatrudnienia w zeork-u,energetyka to nie powieszenie urwanego sznurka na balkonie,bo już bo teraz bo ja tak chce oto wasze myślenie fachowcy od 7-iu boleści
strach pomyśleć co by było jak by przeszło tornado-ludzie by wszystkie instytucje żywcem zjedli-BO IM SIĘ NALEŻY
1. Zeorku nie ma już kilka lat. Jest PGE Dystrybucja z siedzibą w Lublinie i PGE Obrót z siedzibą w Rzeszowie
2. System telekomunikacyjny nie wytrzymuje napływu kilkudziesięciu połączeń w jednym czasie, telefony się blokują.
3. Prawo pracy zabrania pracy dłuższej niż 13 godzin dziennie (mandat karny 2.500zł)
4. Do usuwania awarii na słupach i stacjach należy mieć odpowiednie uprawnienia które zdobywa się często latami, także nikt z łapanki nie może usuwać awarii (bhp)
5. Brak przyjęć do pracy od kilkunastu lat, programy dobrowolnych odejść
6. Obecnie Rejon Ostrowiec został powiększony o tereny powiatu zwoleńskiego i lipskiego
7. Ludzie nie pozwalają na wycinkę drzew pod liniami.
8. W najbliższym czasie ma powstać centralne centrum zgłoszeniowe, tam telefony będą odbierać konsultanci
9. Systemy GPS na samochodach nie pozwalają na przekraczanie prędkości powyżej 50km/h
10. Niech Ci co nie znają specyfiki pracy w energetyce głosu nie zabierają.
Skoro rejon się powiększył to i centrum zgłoszeniowe powinno być powiększone nie byłoby takiej sytuacji jaka miała miejsce.