Zbyszek żąda, by jego szefem był tylko Jarosław Kaczyński.
Nie pozwoli sobie na zwierzchnictwo historyka Morawieckiego. Nie po to się kształcił, by historyk nim pomiatał.
Dlatego albo Kaczyński zostanie vicepremierem z nadzorem jego resortu albo wychodzi z koalicji.
Kaczyński pod ścianą... Zbyszek strzela.
Portal polityka_pl
studenckie-sledztwo-zbigniewa-ziobry.read
Ziobro wygrał.
Morawiecki nie będzie miał nic do powiedzenia.
Tylko Jarej i Zbyszek. (Synu wróć!)
Paczłorkowa rodzina.