To nie rozumiem. W wątku o nauczycielach ludziom nie podoba się, że mają wakacje. Żeby nie było wakacji, potrzebni są uczniowie w szkole. O co więc chodzi?
Nie rozumiem twojego postu?
Niech wykonuja prace w wakacje na rzecz szkoły przeciez maja płacone z naszych podatków nie wiecznie ferie i zbijanie bąków
kurwa ja nie bede w wakacje zapierdalac!
Żałosne!!! żeby rodzic nie miał ochoty przebywać z własnym dzieckiem :-( ja ubolewam że nie mogę iść na rozpoczęcie czy zakończenie roku szkolnego z własnym dzieckiem bo muszę iść do pracy właśnie do Waszych dzieci drodzy przeciwnicy, więc naprawdę Was nie rozumiem kiedy czytam że najchętniej pozbylibyście się dzieci przez cały rok. Poza tym to też dla mnie niezrozumiałe jak rodzic może sam nie organizować swojemu dziecku czasu wolnego, dodatkowych zajęć itp. jeśli ma taką potrzebę ( przecież to nasz -rodziców obowiązek a zarazem i przyjemność) tylko każe robić to obcym ludziom. Oj rodzice, rodzice!
do roboty byśta sie wzieły a nie k.... glupoty tu pisac