Istnienie stałej Plancka i w konsekwencji odległości Plancka jednoznacznie odrzuca możliwość zaistnienia impulsu Diraca w otoczeniu rzeczywistym.
ale wiesz, że atom nie jest najmniejszą cząstką na świecie, nie?
To oczywiste.W czym problem?
No przecież to normalne, nie może być inaczej, no może chyba, że......
Dostal deklem od studzienki kanalizacyjnej z rana dlatego tak mu sie pierd...
Pierdol pierdol ja sie zdrzemnę....
Q co sądzisz o hipotezie De Broglie'a? Dostał za to Nobla i to 100 lat temu prawie. Jakby nie było to były podwaliny mechaniki kwantowej.
Ooooo wreszcie ktoś po mojemu gada. Zaraz rozważę zagadnienie, wszak jak pisałem kiedyś na tym forum, jeśli chodziło o idoli, to Max i Nicola byli wymienieni przez mnie. To było jeszcze zanim to forum zmieniło się w kloakę (cloaca maxima). Nie podpiszę, bo mi ten młotek zablokuje
No niestety rozczarowanie. Gadasz, a nie wiesz o czym. Tyle ode mnie. Szkoda...
Nie od dzis wiadomo, ze swiat miał swój poczatek. A to tylko dowodzi na istnienie Boga. Kazdy moze wszak przeczytac w Ksiedze Rodzaju, ze na poczatku Bóg stworzył niebo i ziemie. A stała Plancka mowi ze wielki wybuch mial miejsce i to sie rzeczywiscie zadziało w milionowej sekundzie. Czyli dzis w sposob naukowy dochodzimy do wniosku ze ziemia miała swój poczatek!!!
Ale Bóg też musiał mieć swój początek i nie od razu taki mądry był chyba ? A czytał Ty księgę Hioba ? A co za różnica czy Bóg jest czy go nie ma, jak Bóg ma Was wszystkich w głębokim poważaniu ? Przynajmniej póki trwa Wasz/Nasz ziemski żywot. W każdej chwili może Was bezpodstawnie wystawić na próbę i znęcać się nad Wami. Tak mówi Pismo Święte Starego Testamentu - wymyślone przez kogoś tam...
Planck z Dirackiem, to tak jak Meluzyna z Pustorakiem :)
https://www.tekstowo.pl/piosenka,malgorzata_ostrowska,meluzyna.html
Podobno Einstein nawymyslał dużo różnych bzdur zanim mu się udało coś mądrego wymysleć, ale też słyszałem że pracował w Urzędzie Pantentowym, a więc mógł podpierniczyc cudze osiągnięcia i ogłosić je jako swoje ?
Podobnie polscy SBecy mający kontakty z izraelskim MOSADem podpierniczylich osiągnięcia Lucjana Łągiewki i sprzedali to angielskij uczelni i potem jakiśtam angielski profesor opatentował to jako swoje i sprzedano wynalazek bodaj firmie MClaren czy jakiejśtam innej co produkuje bolidy Formuły 1 , nawet były o tym programy w TVP.
Zapominasz Gościu folia aluminiowa:)@ (nie ‘foliarzu’ – mam nadzieję), że wraz z początkiem świata (chwili jego stworzenia), swój początek miał również czas. Czyli chronologicznie ujmując, Bóg Stwórca nie może mieć swojego początku i go nie ma.
Pamiętam jak kiedyś w liceum na lekcji religi (dawno temu to było) ksiądz powiedział, że Bóg istniał od zawsze i koniec. Taki dogmat, z którym nie można polemizować. Dla mnie naturalnym pytaniem jakie sobie wtedy zadałem było: kto stworzył Boga ? Może go poprostu nie ma i dlatego nikt nie musiał go stwarzać ? Może takich wielkich wybuchów było już wiele ? Jeden wybuch to jeden oddech wszechświata ?
Jest taki popularyzator nauki / fizykI i on fajnie opowiadał o takich sprawach:
Wielkiego Wybuchu nie było? Prof. Krzysztof Meissner wyjaśnia. Jak to możliwe, że coś, co było malusieńką kropeczką stało się tym, czego częścią jesteśmy dzisiaj - Wszechświatem? Czy teoria Wielkiego Wybuchu ma sens i jak fizyka zamierza odpowiedzieć na te pytania? Dzięki ogólnej teorii względności Einsteina potrafimy opisywać Wszechświat, jego ekspansję, skład cząstek. Dziś o tym oraz innych fascynujących rzeczach, np. dlaczego naszym gigantycznym szczęściem jest to, że nie możemy nic zmieniać w prawach fizyki, opowie Prof. Krzysztof Meissner z wydziału fizyki Uniwersytetu Warszawskiego.
Data emisji: 2015-03-09 | 39:58 min. https://audycje.tokfm.pl/podcast/23778,Wielkiego-Wybuchu-nie-bylo-Prof-Krzysztof-Meissner-wyjasnia
sKORO NIC NIE MOŻNA ZMIENIAĆ W PRAWACH FIZYKI TO OZNACZA TO WEDŁUG MNIE, ŻE ŻADNYCH CUDÓW NIE MA I NIGDY NIE BYŁO.
Prawde mówiąc to ja tylko słyszałem dawno temu coś tam o jakimś Diracu, o stałej Plancka nieco więcej ale już nic nie pamiętam z tego, musiałbym sobie przypomnieć ale nie wiem do czego miałoby mi się to przydać ? :) Ten Meissner z tego co pamięam to mówił, że przez kilka lat zajmował się teorią strun i się potem okazało że te jakieśtam struny to są bzdury jakieś :D
Niestety niepotrzebnie Wam podałem linka do TOK FM bo tam za darmo sobie nie posłuchacie tego. Ale można posłuchać o czymś innym. Co było przed wybuchem ?
Czy przed Wielkim Wybuchem była nicość? Ludzie od zawsze zastanawiali się, co miało miejsce przed narodzinami wszechświata. Powstała teoria, że wcześniej istniała nicość. Ale czy można ją w jakiś sposób określić lub wyliczyć? Czy jakaś forma istnienia poprzedzała Wielki Wybuch?
Stephen Hawking - słynny brytyjski astrofizyk uważał, że nie było niczego. Obecne teorie kosmologiczne mówią, że około 14 mld lat temu przed Wielkim Wybuchem nie było czasu, ani przestrzeni. Z kolei inni badacze twierdzą, że Wielki Wybuch był tylko etapem istnienia wszechświata, który przeszedł z fazy kurczenia się do fazy rozszerzania. Co na ten temat sądzi nasz ekspert? - Teoria o nicości jest absurdalna, bo żeby zaistniała chociażby próżnia, to musiały wcześniej istnieć prawa fizyki - wyjaśnia fizyk Krzysztof Meissner.
Jak wyglądają badania mające ustalić, co poprzedzało wszechświat? Czy jesteśmy w stanie stwierdzić, co było przed Wielkim Wybuchem? Zapraszamy do odsłuchania całej rozmowy.
https://static.prsa.pl/fa937e9b-2f69-44a2-8043-21ce4087c705.mp3
Na YouTubie też tego troche jest. Ale zdaje się, że pisze nie na temat, prawda ? :]
Załóż worek pokutny i do Częstochowy.
Zastanawiacie się co było na początku? Zapytajcie dzieci. Nawet dziecko wie ze świat stworzył Pan Bóg.