Sienkiewicz umowę o współpracy z Orlenem podpisał już w 2003 roku. Po odejściu z Urzędu Ochrony Państwa zarejestrował swoją działalność gospodarczą Analizy Systemowe - Bartłomiej Sienkiewicz - Othago. Celem były badania naukowe i prace rozwojowe w dziedzinie nauk społecznych i humanistycznych. Umowa zawarta z Orlenem dotyczyła sporządzenia analiz i serwisów informacyjnych - miesięcznie ok. 50 tys. zł netto plus dodatki.
Współpraca z Orlenem każdego roku przynosiła Sienkiewiczowi setki tysięcy złotych zysków.
Kiedy Sienkiewicz zbliżył się do ekipy Donalda Tuska, w 2008 roku założył spółkę Sienkiewicz i Wspólnicy. Od 2009 roku dostawał kontrakty z najpotężniejszych Spółek Skarbu Państwa, za co w 2009 roku zarobił 370 tys. zł, a w 2012 roku była to kwota 770 tys. złotych.
Kiedy miał zostać ministrem, zlikwidował działalność gospodarczą i sprzedał udziały w spółce Sienkiewicz i Wspólnicy, która zmieniła nazwę na Salvor i Wspólnicy, z którą Orlen podpisał umowę w 2013 roku. Dotyczyła ona tego samego, co umowa sprzed 10 lat. Spółka, w 2013 roku, wypłaciła Sienkiewiczowi ponad 400 tys. złotych wynagrodzenia z tytułu wypracowanych zysków.
Sienkiewicz odszedł z rządu wraz z Donaldem Tuskiem. Ewa Kopacz nie chciała go w MSW po sprawie afery taśmowej. Sienkiewicz próbował dostać się do zarządu lub radu nadzorczej różnych spółek, jednak bez powodzenia. /w polityce/
https://wpolityce.pl/polityka/406794-sienkiewicz-zarobil-13-mln-zl-na-wspolpracy-z-orlenem