Przybłąkał się do mnie pies - duży, czarny, przypominający labradora, nieco już osiwiały. Na szyi miał obrożę.
Może szuka go właściciel?
Do mnie przybłąkał się dzisiaj chomik (nie żartuję). Więc jeśli ktoś go "zgubił" niech da tutaj cynk.
Z tym psem to najlepiej zrobic zdjecie i porozwieszać.. i tutaj tez w sumie zdjecia by sie przydalo wrzucic
A czy naprawdę nikomu nie zawieruszył się ten chomik? Obawiam się o jego życie jak go niechcący kot nakryje... Znaleziony wczoraj - wędrował po schodach (os. Ogrody - właściciel będzie wiedział, w którym bloku).
Jest cały czarny.
Ale jeśli by ktoś był zainteresowany przygarnięciem psiaka na stałe to prześlę namiary na e-maila.
Sam jesteś głupi!!! I współczuje temu kto się męczy z Tobą!!!
Czyżbyś był właśnie właścicielem, który podrzuca innym biedne zwierzęta przy 20 stopniowym mrozie?
Nic dziwnego, że pies nie chce do Ciebie wrócić.