Rowerzysci to jak swiete krowy!!! Dzisiaj takiego jednego potraktowalam klaksonem na ul.Ilzeckiej w strone lasu!! Ma barani cąber droge rowerowa,a i tak jedzie ulica!!! Ja to nie rozumiem-kierowca aby dostac uprawnienia do prowadzenia,musi poznac znaki,zapoznac sie z 1-sza pomoca zdac testy i egzamin!a rowerzysta??? nic nie musi! znakow nie zna,zasad pierwszenstwa tez nie a taki sam uczestnik drogi i ruchu jak ja!
Rowerzysta w wyjątkowych okolicznościach (niesprzyjającej aury) może jechać ulicą nawet jak obok jest droga rowerowa. Baa, mogą jechać dwójkami obok siebie i mijać wolniejsze auta prawą stroną. Hehe
Gdzie w Ostrowcu stoi taki znak ??
oprócz znaków pionowych obowiązują znaki poziome,jak nie ma jednych są drugie i RÓWNIEŻ obowiązują....ale masz racje łatwiej by bylo jak by były pionowe bo kierowcy nie byli by tacy ślepi
Poziome??? Gdzie niegdzie jakiś ślad farby, trzeba by wychodzić z samochodu i przyglądać się, jest tu ścieżka, czy nie ma?.Ale pytanie brzmiało, gdzie są takie znaki w Ostrowcu jak pokazałem w linku?? Na temat proszę.
Zibi takich znakow w Ostrowcu nie znaja !!!!! Po co ? Lepiej wozic rannych do szpitala. To miasto nie DOROSLO do pewnych rozwiazan . Lepiej krzewic kiche !
Gościu z 14.02 Jeśli takich znaków nie ma, przejazd rowerowy stanowi skrzyżowanie równorzędne i pierwszeństwo będzie miał pojazd nadjeżdżający z prawej strony. Taka organizacja ruchu dotyczy również obszarów śródmiejskich, gdzie niektóre ulice są oznakowane w całości jako drogi dla rowerów (lub dla rowerów i pieszych) i krzyżują się z ulicami ogólnodostępnymi.
Szerzej patrz sygnalizowana już wcześniej strona internetowa http://miastadlarowerow.pl/index_wiadomosci.php?dzial=2&kat=8&art=80
Ano właśnie, to może podrzucić wzór tego znaku tym co stawiali na Waryńskiego.Niech się dowiedzą ,że takie istnieją, przecież mają wprawę w ustawianiu, tamte niczemu i nikomu nie służą, a te jak najbardziej.No!, ale zapomniałem, była przecież promocja miasta w telewizji i ulicę ze znakami pokazywali, brawo!!
Wypad na sciezki rowerowe. Szczegolni pedalarze w pieluchomajtkach
Nas policja karze a rowerzyści zamiast po ścieżkach to po ulicach jeżdżą bez żadnej kary i reakcji
Nie wszędzie są ścieżki. A policja rzeczywiście karze za byle co.
Bo to jest państwo policyjne..a będzie gorzej. Jeżdżę po Europie i tylko austriacka dorównuje polskiej
Dziwne, bo jezdze sporo lat , nie uzywam nawet kamerki i nigdy mnie nikt nie karał. Wyprzedzaczy, gadajacy przez tel podczas jazdy, jezdzacych na zderzaku to cisnac jak najbardziej
Na ul. Granicznej jest ścieżka dla rowerów, a rowerzyści jeżdżą ulicą.
I co im kto zrobi.
21.53 bo to wiesniaki, u nich w rodzinnych stronach jezdzi sie pewnie srodkiem po pijaku
Dzis mijalem duzo madek na rowerach z bombelkami bez kaskow. Powinny byc obowiazkowe