Do sąsiadki od lat przychodzi żonaty kochanek, który w dodatku mieszka dwa bloki dalej. Ona pogoniła męża pijaczka, udaje wielką damę, rzuca lokami na prawo i lewoa rozbija rodzinę. I nawet jej dzieci to akceptują. Jak takie kobiety maja sumienie?
Co was to obchodzi co kto robi zajmijcie sie swoim zyciem ,a nie czyims zazdrosc wam zastanowcie sie kobiety nad soba , czego wy niemacie kochankow , a nie sasiadko zazdroscic zalosne i na forum wypisywac,co za ludzie.
rzeczywiście jest czego zazdrościć, że rozwala komuś rodzinę ;/
widocznie zona mu nie odpowiada jak zalatuje do innej ic do zony i powiec zrobi porzadek.
jak mu żona nie odpowiada to niech się rozwiedzie a nie na dwa fronty...
jak tak blisko mieszka to niemozliwe żeby żona nie wiedziała :D
i juz problem zastanowmy sie wszyscy nad tym, czy zona, czy przymyka na to i odpowiada jej taki uklad.
prędzej czy później żona sie dowie, ale to juz nie nasza sprawa.
moja sasiadka to ma ze trzech kochankow co tydzien inny przyjezdza, a maz za granica.
chyba juz sie dowiedzialam dzienki wam za wiadomosc
dobre sobie!
maz i zona to rodzina !!!!!!!!
to chore, uwazam, ze jesli wychowaja dzieci i nie chca dalej zyc razem to qolna droga
jak mozna zmuszac kogos do milosci !
jak beda madrzy ludzie to i dla dzieci wyjdzie na dobre,
nie beda swiadkami klotni, wyzwisk a nawet rekoczynow
pozdrawiam .
rozwiedziona z glowa :-)
Ona rozwala jego rodzinę, a on jet święty i wskakując do jej łóżka cementuje swoje małżeństwo?
Gość_Mira
Wczoraj, 22:42
te patronanty to wychodzi na to, że to lekki b.l tam od lat w kawalerkę he he he jeździ pewien proboszcz ostrowieckiej parafii he he he he he tak. dzielnica luksusowa he he he he
Na patronatach to nawet córeczka proboszcza spod Sandomierza (kiedyś wikariusz Sw. Michała) biega.
jak lubi taki układ to spoko