samochód chyba z kartonu. Pierze mu gacie i koszule a wakacje kobicina to chyba na gutwin albo do parku miejskiego po ciemku bo jeździ z żoną. Dajcie spokój
a mnie jej szkoda :( Najpierw mąż pijak ją wykorzystywał a teraz cwany kochanek Nie ma szczęścia kobitka...
nie ma nic lepszego niż żonaty kochanek-każdej kobiecie polecam:)..
ale chyba nie taki któremu za żonę trzeba prać i prasować ;/ a na wakacje i święta i tak do zonki leci
a może lubi być za służącą i pocieszycielkę? co ci do tego?
mąż jeszcze się zgodzę, ale żeby kochanek mną żądził i wykorzystywał,chyba że zależy jej na pieniądzach bo zawsze coś dołoży do życia
normalne że dokłada bo jak ona mu pierze i gotuje to musiałaby jeszcze dopłacać
Nie wygląda na nieszczęśliwą, wprost przeciwnie
Też się czasem nad tym zastanawiam? Co co ktoś w ogóle założył taki wątek? Najpierw trzeba popatrzeć na swoje życie...........
ale ludziska mają wielkie gówno w domu i nie widzą a zajmuja sie innymi
ciekawe czy będzie wyglądać na taka szczęśliwą jak żonie poda ktoś adres gdzie jej mąż spędza większość wieczorów w piątki. To będzie kabaret!
Jakaś masakra ludzie wy wszystko wiedzie o tej kobiecie. Współczuję jej takich sąsiadów........
etam zaraz wszystko jak się go mija pod klatką a rano jeszcze się z nim rozmawiało to trudno go nie zauważyć gdzie chodzi. Cała tajemnica
jeszcze jak na dodatek pól Ostrowca go rozpoznaje to nie trzeba się wysilać żeby widzieć
a nikt się nie zastanowil że żona wie tylko jej taki uklad pasuje?? ja osobiście znam takie pary..