18:50 Żal mi ciebie. Miłość nie pyta o wiek , nie ma nic wspólnego z rozsądkiem. Miłość wszystko wybacza, jest cierpliwa , bezinteresowna, ale taka prawdziwa , a to co ty nazywasz miłością , nie ma z nią nic wspólnego , to życie normalne z kimś. I nie jesteś materacem tej kobiety , ani nikogo innego ,żeby osądzać i krytykować i nigdy , nie mów nigdy , bo nie znasz dnia , ani godziny i nie wiesz co ciebie w życiu jeszcze może spotkać . Jesteś żałosna.
gość z Gość z Dziś, 19:20 a mnie żal ciebie; napisałam to wczesniej, ale komentarz został zablokowany. Miłośc jest taka jak piszesz "Miłość nie pyta o wiek , nie ma nic wspólnego z rozsądkiem. Miłość wszystko wybacza, jest cierpliwa", ale nigdy nie będzie miłością gdy przez to cierpi ktos inny (w tym wypadku żona). Mówisz, że to co ja piszę to codzienność, która nie ma nic wspólnego z miłością? Miłość to codzienność. Nie tylko super seks i komplementy ale i to, ze ktoś jest przy nas jak mamy dosyć wszystkiego, jak jesteśmy chorzy, ale co ja ci będę tłumaczyć jak i tak nie rozumiesz. Nie bierzemy ślubu tylko na dobre ale i na złe. To jest miłość. A jak się kończy to trzeba byc uczciwym.
Powiedziałam co myślę, ale fakt, nie moja sprawa. To tylko sumienie tej pani i pośmiewisko jej dzieci, mnie nic do tego.
Dobrze napisane gosciu z 19:20
tak, a wy faceci wyglądacie pewnie zawsze super! zanik mięsni, albo piwny, rozciągniete dresy albo tureckie swetry ale zonka musi wyglądać zawsze super!
Ale trzeba mieć chory mózg żeby ciągnąć ten wątek,niejedna ma kochanka i niejeden kochankę,ale tu już posty sięgają zenitu.Piszecie, że żona o niczym nie wie, to po jaką cholerę wtrącecie się do tego małzeństwa?
no ciekawe czy wszyscy ci tacy postępowi i wyrozumiali tak samo by pisali gdyby to ich mamusia albo żonka z żonatym sąsiadem się puszczała? :D
Według was jak ktoś nie romansuje z żonatym to jest żałosny, brzydki itd.
Ostrowiec miastem gdzie Palikot i jego projekty miałyby wzięcie!
Żałośni to wy jesteście bo ta agadra ma rację!
oczywiście, że ma rację. Załośni to jesteście wy co piszecie o miłości romantyźmie itd. Bardzo romantyczne chyłkiem przyjmować kochanka. Jak się tak nie kryją jak ktoś twierdzi to niech przespacerują się za rączki pod pracą tego pana :) albo obok domku pod leclerkiem. Nic do ukrycia! :D
a jeszcze tak jak ten nieważne że wygląda jak wygląda ale ma kasę i pozycje, to fajnie, że ho, ho :)
Żona wie i to ona pisze te wrogie posty na kochankę mężusia.
żona? ha, ha ta żona jakby wiedziała toby tej pani taka publikę zrobiła że kobieta na ulicę by ze wstydu nie wyszła! już prędzej kochanka żeby wymusić na kochasiu żeby się w końcu rozwiódł albo z nia zamieszkał. To bardziej podobne
Nic jej nie zrobi, bo się boi własnego cienia, a kochanka ma to w nosie ,a żona na 100% wie ,tylko udaje że nie wie.
Najpierw myśłam, że ta baba co założyła wątek jest wredna, ale teraz jak przeczytałam, że żona i boi się własnego cienia a kochanka co mieszka obok się tak rządzi i właściwie psychicznie się znęcają nad nią to zmieniam zdanie! Nie wiem o kogo chodzi, ale jeżeli ta żona tak cierpi, jest chora to ta ten facet i jego k.. są śmieciami siebie wartymi!
Przepraszam, czy zakazano emitowanie telenowel brazylijskich, że urozmaicacie sobie życie wyciąganiem cudzych brudów? Niepoważni jesteście!!!
nie mogłam się domyśleć o kogo chodzi ale dziewczyna co pracuje w AZ ecie mi ją pokazała.
No, no kto by pomyślał
Mój mąż mi pokazał ta osobe bo nie czailam o kogo chodzi mimo ze jestem z patronackiego. No pozory myla bo to zdanie ze żona boi sie własnego cienia najlepiej świadczy o tej pani. Nic wiecej mowic o niej nie potrzeba