karolcia 2 zł od koszyczka a nie od kilograma he he a pozatym z tego co wiem Ci plantatorzy jeżdżą też na giełdy i zarabiają więcej niż 3 zeta na kilogramie:) A jeśli chodzi o pracę to nie jest to wcale taka ciężka, wiadomo jeśli chce się zarobić to nie można się opierniczać, a rwie się po dwa kilo i jeśli ktoś jest sprytny i pracowity da radę dziennie urwać do 50 koszyczków
To za koszyczek czy za kilogram urwany płacą 2 zł bo nie można zrozumieć?
Gościu "z" płacą od urwanego koszyczka te 2 zł. A w koszyczek rwie się po 2 kilo- czyli nie pełny
Ta to Cię wykorzystują pseudoplantatorzy rwie się do koszyczka ale przesypuje w tkz. platon, i jego się waży, na koszyk biorą tarę która nie równa się wadze łącznie z koszykiem bo dokładają ha ha. Na platonie nie orżnie Cię tyle co na każdorazowym ważeniu koszyka . Pozdro.
5 Dych to strsznie duzo kasy
nie wiedzialbym pozniej co z tym zrobic
Jak bedziesz leżal to nikt ci niebedzie za to płacił mozna zarobic 70 zł spokojnie ale trzeba miec chęci do pracy,ale jak sie lezy to sie niezarobi i jeszcze moga ci podziekowac po dniówce żebys nieblokowal miejsca bo moze ktos chetny by chciał pracować
Juz widac po tobie gościu z 10:17 że sie nienadajesz zero chęci a jeszcze niezacząłeś.Takich to niepotrzeba przewaznie po dniówce do widzenia sie takim mówi a nawet niektórzy dniówki niewytrzymują no bo jak sie lewe rece ma to nikt na to nic nieporadzi.A tam sie na wczasy niejedzie
Znam takich co u mojego sąsiada na plantacji truskawki zarabiają 180-200 złoty w ciągu 9h w tym że 10 h trzeba na polu być, no i warunek trzeba mieć zręczne raczki, można?
Jak są duuuże truskawy to szybko się koszyczki stuka, dzięki czemu można dużo urwać i nieźle zarobić. Wtedy się naprawdę opłaca.
A możecie dać jakieś owoce teraz? Wrzesień, niedaleko Ostrowca?