za komuny gosciu z godz.15.20 z dnia 14.05.2015 roku to każdy miał pracę i dzielnicowy "czepiał" się dlaczego nie pracujesz a nie dawali pieniądze "za nic" jak teraz jest to wytwór "demokratyczny" raczej a nie komunistyczny
Za komuny większość m. innymi żule też mieli pracę i udawali że pracują. Tylko pieniądze za tę "robotę" nie były udawane, porównując ich do dzisiejszych zarobków.
właśnie o to wszystko chodzi że nie można dać im pracy bo trzeba za nich ZUS,ubezpieczenie zapłacić a kto to zrobi?? może Ci co im przeszkadza??
A nikt z Was nie pomyslal ze Ci ludzie nie urodzili sie takimi osobami jakimi teraz są! Część z tych ludzi miala dobrą pracę, inni byli osobami bardzo bogatymi a inni wplywowymi? Część z nich nie poradzila sobie podczas przemian w tym kraju, inni moze pili z powodu rozwodu, choroby? Zapewniam Was że niejeden z nich majac tyle lat co niejeden z Was byl w znacznie lepszej sytuacji. Ci ludzie maja swoje życie. A co do zycia na koszt podatnika, mamy wielu innych pasożytów.
Jak praca? Myślicie że żule są normalnymi ludźmi i jak zdobędą pracę to zrobią się porządni??? Głupia naiwność. Żule są żulami bo tego chcą. Nie będą pracować bo w pracy nie można wypić no i ... trzeba pracować. A pod Lidla można wyjść jak się wyśpi, potem wysępi z dychę w godzinkę i piwko przez cały dzień :-) Żul to sposób życia wynikający z charakteru a nie z braku pracy.
a może tak zastanowicie się w pierwszej kolejności skąd biorą się żule..jeśli znikną rozwarstwienia w społeczeństwie mega bogaczy na mega biedacy to znikną żule..każdego dnia społeczeństwo dążące do coraz większego bogactwa musi ograbić słabszego-mniej zaradnego co w konsekwencji czyni jego marginesem a z czasem na skraj marginesu (żul)
Co mnie obchodzi ze ktoś ma słaby charakter i se nie radzi? To nie znaczy ze ja mam na niego płacić podatki. Skoro bierze to niech oddaje, proste.
A ja tam lubie ich,zagadam czasem,dam na piwo,to tez ludzie,jak my wszyscy tylko inaczej I'm sie w zyciu ulozylo.
Ja też czasem któremuś daje zeta albo dwa . To są też ludzie. Bez pracy , czasem bez rodzin bo ich rodzina to kumple z przystanku na ulicy Bałtowskiej. To są ludzie słabego charakteru jak ktoś wcześniej napisał a skoro mają słaby charakter to i słabe zdrowie czyli są to ludzie chorzy. Za ileś lat ,słaby charakter czy też nieumiejętność radzenia sobie w określonych sytuacjach będzie określany mianem choroby. Kto w latach powojennych w Polsce słyszał o takiej chorobie jak alergia czyli uczulenie np. na kwiatki??? czy na inne pachnidła???? Gdyby wtedy ,ktokolwiek powiedział że ma chorobę na tym punkcie zapewne wywieziony by został do szpitala w Morawicy , w przypadku naszego województwa(pod Warszawą słynne Tworki).żul to chory człowiek ale ze względu na system polityczno -ekonomiczny aktualnie panujący w naszym kraju,otrzymał ten niegodny przydomek.
Zamiast na piwo to moze lepiej kup mu cos do jdzenia co ????
Nie mam nic przeciwko ale wkurza mnie syf jaki zostawiaja po sobie.
przeczytaj "matko" ile kalorii zawiera piwo to się sama przekonasz ,skąd Ci ludzie czerpią energię