Ja natomiast zostałem w Ostrowcu, sprowadziłem tu rodzinę i żyje mi się tu dobrze. Każdy ma swoje miejsce na świecie.
Dokładnie,My też parę lat temu wróciliśmy z Warszawy.Mamy pracę i rodzinę na miejscu i nie narzekamy.Masz rację każdy powinien sobie znaleźć miejsce.
Dlaczego wierzysz w bajki ?
Daleko nie musiałem wyjeżdżać.Znalazłem pracę w Tarnobrzegu.Kupiłem działkę w tamtych okolicach i w ubiegłym roku zamieszkaliśmy wraz z rodziną w swoim własnym domu.Żona też pracy nie szukała długo,więc nie koniecznie trzeba uciekać daleko jak się ma tu rodzinę,znajomych i przyjaciół. Jednak tutaj bez znajomości to pracy dobrej nie ma,jedynie swoją działalność można założyć ale też trzeba mieć ku temu smykałkę i dobrego nosa z czym wystartować.No i zaradność życiową,odwagę bo ryzyko zawsze jest,było i będzie. Bez tego to tylko zostaje siedzenie tutaj i zrzucanie winy na cały świat tylko nie na siebie.
W naszym mieście nie trudno znaleźć pracę wystarczy chcieć. Co innego nastawienie ludzi którzy ciągle narzekają. Tego mam dość i myślę aby wyprowadzić się gdzieś na wieś.
Spokój cisza.
Przerażające dane Głównego Urzędu Statystycznego. Ludzie masowo opuszczają świętokrzyskie.
http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/wiadomosci/region/a/nasz-region-wyludnia-sie-najszybciej-w-polsce-raport,12350145/
Co w tej wiadomości jest "przerażającego"?
Jakie są przyczyny spadku liczby mieszkańców Ostrowca i województwa świętokrzyskiego?
.............co na takie dane marszałek województwa świętokrzyskiego Adama Jarubas? - Z wszystkich problemów, z którymi zmaga się województwo, problem demograficzny jest zdecydowanie największy. Ludzie głównie emigrują za lepszymi płacami. Praca u nas jest, ale ludzie po prostu szukają pracy lepiej płatnej. Podwyżki płac nie przyjdą jednak do nas za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Musimy wzmacniać nasze firmy w regionie, żeby były bardziej wydajne i lepiej płaciły. Na pewno duże znaczenie mają też warunki życia. Pod tym wzgledem na pewno wiele się poprawiło ale w dalszym ciągu na tym polu przegrywamy z innymi regionami.
Praca - ale za ile? - utrzymanie domu, kształcenie dzieci, płacenie zobowiązań, a życie ? - i co zostaje?
ciągłe zadłużanie się w bankach nie jest sposobem na przetrwanie.
Widać ile tu powstało banków i pseudo banków - dlaczego? każdy wie chyba
Dokładnie jest tak jak pisze gość 09;31.
Reportaż wszystko wyjaśnia...
Tak wyjaśnia ale nie wszystkim ha ha ha
Dopóki w regionie będzie się dbało przede wszystkim o to, żeby "swoi" mieli pracę to nigdy nie zatrzyma się procesu upadku. Bez szans rozwoju najlepsi uciekają, a o teraźniejszości decydują miernoty z nadania.
Masz na myśli tych z administracji państwowej?
9.04 jakiego spadku? To po co jest 500+?, zeby utrzymywac nierobow?
Rozsądni i świadomi ludzie uciekają z tego miasta
Czyli ci,którzy tu starają się żyć są wg Ciebie jakimiś niedorobionymi nieudacznikami?Pewnie Twoja rodzina też tu mieszka.No fajnie,fajnie.