Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                      • Odp.: Życie w Ostrowcu - miasto się wyludnia, znikome perspektywy.

                        Jeżeli dla Ciebie ktoś w wieku 30+ jest starszym człowiekiem to niech będzie że wypowiadają się tutaj starsi. Też kiedyś myślałem że trzydziestolatek to dziadek ;) Zapewniam Cię, że w Ostrowcu da się naprawdę dobrze żyć jeśli coś się potrafi. Porównywanie naszego miasta do dużych metropolii to jakieś nieporozumienie. To dwa zupełnie inne światy, co nie znaczy że gorsze. Każdy wybiera to, co lubi.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 103

                      Odp.: Życie w Ostrowcu - miasto się wyludnia, znikome perspektywy.

                      Świetnym miejscem, fantastycznym. Nawet Wenecja mu nie dorasta może? Jupi! A te dzieci z tych rodzin to tyle mogą doświadczyć w swoim życiu że hej. Dopiero jak z tego grajdołu wyjadą to zaczną poznawać świat i zobaczą że życie zaczyna się poza rogatkami tego smutnego miasta.

                      A poza tym - kto te dzieci w Ostrowcu nakarmi, ubierze i porządnie wyedukuje jak pracy tam jak na lekarstwo, a jak jest to za nędzne pieniądze, w nędznych firmach, u nędznych pracodawców z syndromem pana i władcy.

                      Zaradni w Ostrowcu hmm... to w większości albo krętacze albo złodzieje, którzy dorabiają się na pracy biednych ludzi albo tak na prawdę pracują poza granicami miasta, a w Ostrowcu tylko mieszkają, bo im tak wygodnie. Kowalski który musi gdzieś u kogoś pracować będzie klepał tam całe życie biedę i cały czas będą mu wmawiać że do niczego się nie nadaje i nie jest wart większych pieniędzy.

                      Kiedy ostatnio byłeś (byłaś) w teatrze czy operze, w kinie z prawdziwego zdarzenia, na porządnym koncercie gwizdy na światowym poziomie?

                      Umierające miasto emerytów i rencistów, pełne ludzi którzy myślą ze mieszkają w wielkiej metropolii pełnej atrakcji i możliwości rozwoju dla ludzi, a tak na prawdę mieszkają w robotniczym miasteczku, które gdyby nie Huta kończyłoby się na ulicy Radwana, a na miejscu Ogrodów, Stawek, Rosoch czy Patronatów rosłyby łąki i szumiały lasy.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Życie w Ostrowcu - miasto się wyludnia, znikome perspektywy.

                        Amen! Popieram w stu procentach. Łatwo komuś poklaskiwać, jeśli ma się już ustawione życie. Wtedy, to i nawet w największej dziurze w Polsce żyłoby się super. I nie mówię tu o jakiś wygórowanych standardach czy luksusach, a o godnym, bezpiecznym zarówno pod względem finansowym, opieki lekarskiej, jak i i tych najbardziej podstawowych potrzeb życiu. A dobrze płatna i rozwijająca praca w Ostrowcu to wyjątek od reguły, bo nie twierdzę, że takiej nie ma.

                        Potrzeba tu szczęścia, nierzadko znajomości, pleców.

                        Znam tylu ludzi, którzy fakt, żyją spokojnie w Ostrowcu, mają odchowane dzieci, ale mieszkają w mieszkaniu po rodzicach, pracę po znajomości, takim to rzeczywiście grzech marudzić.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 119

                        Odp.: Życie w Ostrowcu - miasto się wyludnia, znikome perspektywy.

                        Co Ty wypisujesz gościu 18:49. Chyba nie masz dzieci skoro piszesz takie bzdury. Dzieci mogą tu doświadczyć więcej niż w wielkim mieście, uwierz mi pod warunkiem że mają normalnych rodziców, którzy nie myślą tylko i wyłącznie o pieniądzach i własnej karierze. Jakoś wiele dzieci się porządnie edukuje , chodzą ubrane, nic im nie brakuje. Tak jak wszędzie. Śmieszy mnie takie myślenie, że gdzieś to jest lepiej bo coś tam. Bla, bla bla... Myślałby kto, że tak codziennie chodzisz do teatru gościu 18:49. Założę się, że ja, jako przeciętny mieszkaniec Ostrowca bywam tam częściej niż Ty ;) Żaden problem wsiąść w samochód od czasu do czasu i jechać. Kino z prawdziwego zdarzenia? No nie rozśmieszaj mnie. Nie lubię wodotrysków. Jeśli idę do kina to na film, który mnie interesuje a nie podziwiać dziewięć sal w kinie ;) Etiuda spokojnie mi wystarcza pod tym względem. Przykre jest to co piszesz. To coś takiego jak kiedyś ze wsi wyrywał się ktoś do miasta i czuł się wielkim panem ;) Przysłowiowa słoma z butów Ci wystaje.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Życie w Ostrowcu - miasto się wyludnia, znikome perspektywy.

                          A to nie z Twoich butów przypadkiem słomka wypadła? Nie wiem, pewnie się nie znam, ale w dużym mieście kolega zapisał córkę na chiński żeby się uczyła - ale to pewnie jej się w życiu nie przyda i to taka fanaberia rodziców. Pokażesz dorastającemu dziecku masę atrakcji w Ostrowcu, zobaczy stare kino, dwie galerie, McDonalda i Biedronki, a żeby czegoś doświadczyło będziesz musiał je wysyłać do większych miast albo za granicę. Tylko czy wtedy będzie chciało wrócić do tego grajdołu jak zobaczy to wszystko? Najwięcej o dużych miastach mają zwykle do powiedzenia ludzie którzy nigdy tam nie mieszkali, nie pracowali, a znają je tylko z opowiadań, telewizji albo dworca na którym mieli przesiadkę. Ale spoko, jak ktoś chce tkwić w tej urojonej w swojej głowie iluzji Ostrowca jak świetnego miejsca do życia, rozwoju intelektualnego, zawodowego oraz kształcenia to niech sobie tkwi, tylko niech nie wciąga w to dzieci i nie próbuje im zaszczepiać takich postaw, bo zmarnuje im życie.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                          • Odp.: Życie w Ostrowcu - miasto się wyludnia, znikome perspektywy.

                            Myślenie takie jak Twoje powoduje właśnie wyludnianie się takich miast jak Ostrowiec.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Życie w Ostrowcu - miasto się wyludnia, znikome perspektywy.

                            No i? Chcesz zmienić myślenie ludzi którzy wyjeżdżają za lepszą pracą, lepszym życiem, z ambicjami, chcącymi się rozwijać i poznawać świat żeby zostawali w takich mieścinach jak Ostrowiec na siłę żeby statystyki mieszkańców się zgadzały? Na całym świecie jest taka tendencja że ludzie uciekają z małych miast do większych, bo one dają lepsze perspektywy na... wszystko.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Życie w Ostrowcu - miasto się wyludnia, znikome perspektywy.

                            W życiu bym nie chciał mieszkać w wielkim mieście. Ludzie mieszkają tam bo muszą, bo tam mają pracę. Blokowiska, smród, hałas, smog...Rozsądny o dbający o zdrowie swoje i swoich dzieci człowiek jak tylko ma możliwość to od tego ucieka.

                            Wykształcić się owszem, studiować owszem ale mieszkać całe życie? Absolutnie nie. Dlatego mówię - mieszkają ci co nie mają wyjścia.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Życie w Ostrowcu - miasto się wyludnia, znikome perspektywy.

                            Nastepny co duze miasto widzial tylko na zdjeciach chyba. Blokowiska - no fakt, sa, ale nikt nie kaze tam przeciez mieszkac. Jest tyle malych osiedli z niewielka zabudowa ze jest z czego wybierac i duze miasta to nie tylko blokowiska.

                            Smrod, halas, smog - a w Ostrowcu to co, moze pachnie kwiatkami i powietrze jest krystalicznie czyste? Przejedz sie kiedys wieczorem na Kolonie Robotnicza, Nowy Zaklad albo Baltowska jak ludzie pala w piecach byle czym i smog tez poczujesz. Moze nawet nie wiesz ze w Ostrowcu jest smog, bo nikt nie robi pomiarow zanieczyszczenia powietrza?

                            I co, studiowac w duzym miescie, wyksztalcic sie i wrocic gdzie? Do Ostrowca? Zeby robic CO po studiach z tym wyksztalceniem, pracowac na markecie w kasie, czy tulac sie od stazu do stazu. nie moc korzystac ze znajomosci jezykow w codziennej rozmowie.

                            Poza tym duze miasta to nie tylko zatloczone glosne centrum, to tez obrzeza i dzielnice w ktorych jest cisza, spokoj, sa blisko Centrum, a ruch jest mimo to znikomy.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 130

                            Odp.: Życie w Ostrowcu - miasto się wyludnia, znikome perspektywy.

                            Nikt nikomu nie broni wyjeżdżać. Chodzi tylko o to, żeby nie krytykować miasta i ludzi w nim żyjących tylko dlatego że nam się nie udało i nie umieliśmy sobie poradzić w małym mieście. W dużym zawsze jest łatwiej. Nie każdemu jednak pasuje życie w dużym mieście i jeśli radzi sobie w małym i czuje się szczęśliwy to innym nic do tego.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 127

                            Odp.: Życie w Ostrowcu - miasto się wyludnia, znikome perspektywy.

                            Z moich nic nie wypadło. Ja się nie wstydzę że pochodzę z Ostrowca i tu mieszkam. Nie krytykuję swojego miasta, choć nie wszystko mi się tu podoba. Nie porównuję też Ostrowca do Krakowa, Warszawy czy Wrocławia itd bo to zupełnie co innego. Dorastające dzieci zazwyczaj wybierają studia z dala od rodziców bo po prostu chcą zasmakować dorosłego życia. Małym dzieciom atrakcje można pokazywać w całej Polsce, niekoniecznie tu, gdzie się mieszka bo to, co mamy na co dzień zazwyczaj się nudzi a wycieczki zawsze są atrakcyjne. Piszę to wszystko z własnego doświadczenia. Studiowałem pięć lat w Krakowie i przy pierwszej lepszej okazji wróciłem do Ostrowca. Kraków z początku był fajny, imprezy studenckie, nocne życie itd ale na dłuższą metę stało się to po prostu męczące. Tu mam pracę, rodzinę, przyjaciół i żyje mi się bardzo dobrze. Nie nudzę się, nie narzekam bo nie mam na co i przede wszystkim nie porównuję miast, których po prostu porównać się nie da. Ty oceniasz ludzi jak widzę swoją miarą. Uważasz, że jak komuś nie odpowiada zgiełk wielkiego miasta i to szybkie życie w nim to znaczy że po prostu w nim nie był. Nieprawda. Po prostu nie każdy lubi co innego. Proste i logiczne. Gdzie masz tą słomkę w moich butach bo jakoś się jej nie dopatrzyłem.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Życie w Ostrowcu - miasto się wyludnia, znikome perspektywy.

                            Czyli dalej - żeby coś zobaczyć, doświadczyć, pokazać dzieciom trzeba wyjechać z Ostrowca, bo tam nic ciekawego nie ma. Trzeba wyjechać na wycieczkę do Warszawy, Wrocławia, Krakowa, bo w Ostrowcu atrakcji i historycznych miejsc jest od groma.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 121

                          Odp.: Życie w Ostrowcu - miasto się wyludnia, znikome perspektywy.

                          Do tego sam sobie zaprzeczasz pisząc że "co za problem wsiąść w samochód od czasu do czasu i jechać" - czyli jednak żeby coś zobaczyć i doświadczyć ciekawego trzeba z Ostrowca wyjechać. To jest tam wszystko czego może człowiek potrzebować czy nie ma? Pewnie jest, ale jak sobie koszyk potrzeb ktoś obniży do minimum tak jak Ty. A w Etiudzie tyłek boli po pół godziny siedzenia na tych fotelach, repertuar też raczej niewielki i nie można sobie wybrać z 5 różnych filmów które można obejrzeć o tej samej godzinie. Ale żeby mieć porównanie trzeba... mieć z czym porównać, a nie siedzieć z klapkami na oczach w Ostrowcu i nie znać świata.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                          • Odp.: Życie w Ostrowcu - miasto się wyludnia, znikome perspektywy.

                            Gościu 00:19 czyli uważasz że wystarczy siedzieć w jednym miejscu i nic więcej nie oglądać? Dziwne masz podejście. Obojętne gdzie byś mieszkał to żeby zobaczyć coś więcej niż masz na co dzień trzeba ruszyć tyłek, wsiąść w samochód czy cokolwiek innego i pojechać tam. Każda wycieczka jest urozmaiceniem codzienności. Jak widzę jesteś jedną z tych osób co to mają jakieś wyolbrzymione ego i uważają się za lepsze od innych bo wyjechały z Ostrowca. Śmieszne i żałosne zarazem. Porównanie mam, nie martw się o to. Poza tym, mnie tyłek w Etiudzie nie boli i nie mam potrzeby wybierania z pięciu filmów. Idę na to, co mnie zainteresuje a nowości wszystkie w Etiudzie są. Ech, znawco świata zabawny jesteś.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Życie w Ostrowcu - miasto się wyludnia, znikome perspektywy.

                            No ja w przeciwieństwie do Ciebie świat znam i trochę go widziałem, a nie patrzę na wszystko z perspektywy Ostrowca i życia w tym grajdole. I dalej potwierdzasz - żeby coś zobaczyć więcej niż to co masz na miejscu w Ostrowcu musisz gdzieś wyjechać, bo tam nic nie ma. Czyli długa wycieczka do dużego miasta - czyli to co mieszkańcy takich miast mają każdego dnia aż do znudzenia i muszą podróżować za granicę żeby doświadczyć czegoś jeszcze większego i lepszego. To zaciekłe bronienie tego marnego status quo miasta jest przezabawne. Można by iść o zakład że normalnie na to miasto narzekacie do znajomych, ale przy próbie jego atakowania przez kogoś bronicie go zaciekle jak wilki.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Życie w Ostrowcu - miasto się wyludnia, znikome perspektywy.

                            Co Ty możesz o mnie widzieć gościu 18:34? No powiedz co? Jeśli świat znasz tak jak mnie to gratuluję, naprawdę. Ja nie patrzę na wszystko z perspektywy Ostrowca. Piszę tylko że podoba mi się życie tutaj i jestem z niego zadowolony. To, że Tobie się nie udało i wylewasz swoje żale a dodatkowo popadasz w megalomanię to już nie moja sprawa, naprawdę. Nie powtarzaj w kółko że w Ostrowcu nic nie ma bo to zaczyna się robić śmieszne a Ty wręcz żałosny. Tyle masz niby atrakcji a mimo to zamiast z nich korzystać siedzisz na forum Ostrowca i zaciekle krytykujesz miasto i jego mieszkańców. Miasto nie jest marne, jest wspaniałym miejscem do życia dla ludzi, którzy chcą tu mieszkać i potrafią sobie radzić w trudniejszych warunkach, Ty jak widać do nich nie należysz. Takich miasteczek jak Ostrowiec jest tysiące i co? Ze wszystkich ludzie mają wyjechać? Puknij się w głowę.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 99

                  Odp.: Życie w Ostrowcu - miasto się wyludnia, znikome perspektywy.

                  to te tysiące młodych, którzy wyjechali w ostatnich latach nie dostrzegali tego co TY? Czyżby te tysiące( w dużej części dobrze wykształconych i inteligentnych ludzi) nie dostrzegło różnicy między Ostrowcem a większym miastem? Własnie oni widzą różnicę w możliwości rozwoju, dobrego wykształcenia swoich dzieci, opiece medycznej, kulturze i rozrywce. Fakt, że wszędzie jest grupa osób której się podoba to co jest, ma wysoko rozwinięty patriotyzm lokalny i naprawdę jest im tu dobrze. I super, chciałbym żeby takich ludzi było jak najwięcej, ale na razie jest ich coraz mniej . Z kolei próby wymieniania pojedynczych imprez kulturalnych to nie jest argument, porównaj afisze z Ostrowca za cały rok i np Krakowa czy Warszawy w jeden weekend.

                  Gość_www
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Życie w Ostrowcu - miasto się wyludnia, znikome perspektywy.

                    Tylko kto pracujący w korpo w dużym mieście i tracący codziennie min godzinę na dojazdy do pracy i dowożenie dzieci do szkół i na zajęcia dodatkowe ma tak naprawdę czas i siły na skorzystanie z tych wszystkich dóbr kultury dostępnych w dużym mieście? No ile razy na miesiąc takie przeciętne dobrze zarabiające małżeństwo z dużego miasta wybierze się na koncert, do opery czy do teatru ? Myślcie realnie. Pewnie, że takich imprez w dużym mieście jest mnóstwo - i co? Masz rzeczywiście czas żeby skorzystać ze wszystkich? Z Ostrowca też można wybrać się do Kielc do filharmonii, do Kieleckiego Teatru Tańca, do Radomia do teatru itp.

                    Mam koleżankę w Warszawie, mieszka na Bemowie. Dojazd do centrum zajmuje jej godzinę, w godzinach szczytu dłużej. Tyle samo czasu jedzie się do Kielc czy Radomia.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
    1234689 ... 19202122
    Przejdź do strony nr
    38 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -
    Losowa firma:
    Auto Handel JaryCars
    Branża: auto handel
    Dodaj firmę