Dla mnie to jest właśnie z pierwszej ręki. Nigdzie nie napisałem że moim znajomym jest źle. Czytaj ze zrozumieniem. Napisałem tylko że ja nie chciałbym tak żyć. Zero życia rodzinnego, wyścig szczurów. Dobrze płacą? No i co z tego? Nie dla wszystkich tylko pieniądze są najważniejsze. Wolę mieć troszkę mniej ale żyć spokojnie i normalnie. Mam do tego chyba prawo, prawda? Do własnej opinii również. Słabe i naciągane to jest to, co Ty piszesz. Zachłysnąłeś się pracą w korpo i nie widzisz nic po za nią. Niech zgadnę, pewnie jesteś jakimś starym kawalerem, ups, przepraszam, singlem ;)
jak SM Hutnik zostanie zlicytowana to mamy powtórkę z amerykanskiego Detroit.
ostatni gasi swiatlo!
gdzie jest Pan Prezydent?
To uważasz ze Prezydent ma spłacić długi spółdzielni a co on jest cudzotworca.Z tego co wiem chciał pomóc jednak zarząd tej pomocy nie przyjął.W kolejnym wątku straszysz co to nie będzie jak spółdzielnie Hutnik zlicytuja.Masz jakąś obsesje.
problem jest od wielu lat. Pan Prezydent był wtedy wiceprezydentem, a później posłem PSL, Czy i jak wtedy próbował rozwiązać ten problem?
Prezydent zajmuje się tym co jest w jego kompetencjach. Sprawy SM Hutnik do nich nie należą.
Powstały 3 nowe osiedla na, których nie ma kto mieszkać. W inwestycjach nie chodzi tylko o to żeby były, ale przede wszystkim o to aby spełniały dobrze swoją rolę bez przynoszenia strat. Ostrowiec to jedyne miasto gdzie buduje się osiedla, podczas gdy mieszka tutaj coraz mniej rodzin. Pominę już fakt, że przy budowie tych osiedli zbankrutowało kilka firm. W mieście, które się wyludnia potrzebne są inwestycje, która zatrzymają wyjazdy mieszkańców i dodatkowo ściągną tutaj kolejne rodziny. Nikt nie będzie się wprowadzał na nowe osiedle jeśli nie ma zbyt dużych możliwości zatrudnienia i utrzymanie tego nowego, o mocno zawyżonej cenie, mieszkania.
Tymczasem na obrzeżach miasta i w jego najbliżej okolicy powstały setki domów w których zamieszkali dawni mieszkańcy blokowisk
Też tego nie rozumiem. Taka bieda, ale każdy jakoś pół miliona na postawienie domu wyłuska. No ale tacy ludzie nie mają czasu na narzekanie na forum.
domy rosna jak grzyby po deszczu więc nie jest tak żle
Domy rosną to fakt ale jak słusznie zauważyłeś na obrzeżach. Ludzie dojeżdżają do pracy do: Kielc,Tarnobrzega,Sandomierza,Radomia.
Coraz więcej się buduje właśnie z dala od zgiełku miejskiego,bo dom to ma być oaza do odpoczynku a nie jeden stuka,drugi puka,pies szczeka,dziecko płacze a sąsiadka kotlety tłucze i jak tu odpoczywać w blokowisku?
A ci co się budują niekoniecznie z O-ca bo ja np. ze Skarżyska kupiłem działkę w Smykowie.
Cudowne miejsce. Tutaj chce się żyć.
Bezrobocie 14%,a tu domy rosną jak grzyby-ciekawe?
Domy rosną na obrzeżach bo w centrum nie ma działek, to proste. Tak jest wszędzie, nie tylko u nas. W każdym razie ludzie osiedlają się w Ostrowcu bo to bardzo dobre miejsce do życia.
Ludzie osiedlają się w Ostrowcu?Raczej odwrotnie chyba!
I kto buduje te domy? Kowalski z pensją 1500 zł? Myślisz że ci co budują te domy to zarabiają w Ostrowcu czy nawet w Polsce?
Bo w naszym mieście jest wszystko możliwe przecież.Tak,jak z bezrobociem.Mamy 14%.a podobno ludziom pracować się nie chce za min krajowe...
Domy kupuja ci co pracuja za granica lub tatus i msmusia pomaga. Ostrowiec sie wyludnia sami seniorzy widac to chocby po tym ze w sobote niedziele w parku lub na rynku sa pustki pustki i bedzie tak bo reszta mlodych wyjedzie
To Ty chcesz, żeby w listpoadzie park był pełen ludzi?
Czy w listopadzie czy czerwcu i tak jednakowo pustki.