pismen - nie chce mi się przepisywać teraz listu jaki napisała bratanica "Barabasza" - ponieważ i tak wiele z niego nie zrozumiesz, ale sporo w nim wyjaśnień skąd taki kłamliwy atak i dlaczego ten "wyrzucony" zdecydował się "przedstawić" cała sprawę dopiero po kilku miesiącach po śmierci ostatniego świadka tj. jednego z członków oddziału, który zmarł w lipcu 2011 roku - ostatniego, który mógł zaprzeczyć tym oskarżeniom.
Jeśli bardzo chcesz mogę podać gdzie ten list bratanicy był wydrukowany - tylko po co? i tak go nie przeczytasz ponieważ nie była to "Wybiórcza"
Poczytalem nieco ciekawszych komentarzy przy okazji tej sprawy i wszystko wskazuje, ze glownym powodem tego sadu nie bylo oczernianie Barabasza, ale zlamanie zasady milczenia, obecnego zarowno w wypowiedziach bylych lesnych jak i historykow.
A cala ta sprawa pokazala dobitnie, ze wbrew twojemu twierdzeniu historia to zbior faktow i mitow, czyli nic 100% obiektywnego.
pismen - no właśnie poczytałeś ale "Czerwony Sztandar" z Czerskiej.
Zbiór faktów i mitów to właśnie ulubiona metoda przekłamań stosowana przez tamtejszych "wybiórczych" dziennikarzy.
Z tego co wynika z listu to pan Pawelec nie został wyrzucony za "nietrzymanie twarzy" ale za powtarzanie kłamliwych oskarżeń, które już raz po 1989 roku zostały obalone. A wiec wtedy kiedy jeszcze żyli świadkowie tamtych zdarzeń.
Ponadto Pani Małgorzata Sołtysiak (bratanica "Barabasza") zapowiedziała w oparciu o dokumenty zgromadzone przez IPN wniesienia oskarżenia przeciwko Panu Pawelcowi do Sądu za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji i szkalowanie dobrego imienia Mariana Sołtysiaka.
pismen - chyba mówisz o służebności "historyków", którzy przez 50 lat przekonywali, że w Katyniu oficerów zamordowali Niemcy.
To nie historyce tylko oszuści, a to co oni przedstawiali to nie historia tylko kłamstwa.
pismen - a skoro tak wszyscy kłamią to ty o czym kłamiesz?
pismen - ja wiem, że nie jesteś stąd twoje braki w wiedzy. Może dlatego tak łatwo dajesz się manipulować przez "Czerwony Sztandar".
pismen - na razie nie widziałem zbytnio abyś psioczył na ten rząd. Więc nie muszę schodzić z drogi na którą jeszcze ty nie wszedłeś.
pismen - ma. Zacznij psioczyć na PO a na pewno słowa dotrzymam.
pismen - podobno nie bierzesz za twoje przesiadywania tu pieniędzy.. podobno.