Społeczeństwa, podobnie jak ludzie, potrzebują wrogów, inaczej się degenerują. Gdyby Żydzi/geje/kułaki nie istnieli, należałoby ich wymyślić.
Ten temat ośmiesza się sam, nie muszę więc specjalnie się wysilać. Jeśli wszędzie widzisz pajęczynę, to może pogoń swoją starą do roboty, żeby poodkurzała trochę, to trochę ci się wizja wyklaruje.
Nie trzeba mieć zbyt dużego IQ aby mieć taki zawód jak ty? W końcu co to za robota - przycisk w dół, przycisk w górę. Tylko tak mogę wytłumaczyć poziom twoich komentarzy.
nigdy nie będzie spokoju to raczej pewne jak sobie nie przysposobisz gotówki na chleba naszego to będziesz wyglądał na ciągle głodnego
dobre szaman, jak zwykle niezawodny DR Duke,
windziarz bierz polowe tego co bierzesz to łatwiej ci się będzie odnaleźć.
Brednie wygłaszane po angielsku pozostają bredniami. Obejrzałem i dalej nie rozumiem - sorry. Równie dobrze zamiast "Żydzi" mógłby mówić "teletubisie", brzmiałoby równie wiarygodnie.
skoro tego nie zrozumiałeś a wypowiadasz się na forum wnioskuje że ukończyłeś podstawówkę, albo jesteś żydem i bronisz swoich.
Podstawówkę skończyłem, Żydem nie jestem - żeby ci jeszcze utrudnić sprawę, to radzieckim agentem też nie jestem.
Umiejętność czytania i słuchania ze zrozumieniem nie ma nic wspólnego ze stopniem naukowym, w Polsce można mieć prof. przed nazwiskiem i mówić bzdury.
Po prostu tam, gdzie nie stoi ufoludek, ja go nie zobaczę, choćbyś nie wiem ile takich pseudo-dowodów mi przytaczał. Słyszałem też, że macę robi się z krwi chrześcijańskich noworodków. Albo że powódź w Polsce wywołały żydowskie maszyny (źródło: Radio Maryja, swoimi czasy uwielbiałem słuchać Rozmów niedokończonych).
Sam szkodzisz własnej sprawie - nawet jeśli będziesz miał jeden sensowny dowód, to jak go zagrzebiesz pod stekiem bzdur, nikt go nie zobaczy...
nie zamierzam przekonywać nie przekonanych, co do pseudo dowodów czego ty oczekujesz człowieku że zabiorę cię na rytuał i pokarzę na własne oczy? to jakim ty cudem szkole skończyłeś gdzie wiedza jest przekazywana na zasadzie z drugiej ręki?, co do rozmów niedokończonych też kiedyś lubiłem tego słuchać ale jak sama nazwa wskazuje są to rozmowy niedokończone a tutaj trzeba działać.
Że chciałbyś mnie pokarać to ja wierzę... Nie wiem co tak się czepiłeś mojej szkoły. Po prostu wolę krytycznie patrzeć na rzeczywistość niż łykać cały chłam ideologiczny jak młody karpik wodę. Rozmów nied. słuchałem jako audycji humorystycznej, podobnie traktuję wiele wątków na tym forum.
mnie nie jest do śmiechu, więc nie trafiłeś na tego kolesia co potrzeba
Moim zdaniem chcesz przekonywać nieprzekonanych - tych przekonanych nie trzeba już przecież przekonywać, tak jak nie nawraca się już nawróconego. Pewnie słyszałeś o tym w szkole. Jak będę się kiedyś nudził, rozbiorę tę twoją audycję na czynniki pierwsze i wypunktuję wszystkie jej absurdy, ale na razie nie mam czasu ani ochoty na darmowe wykłady z logiki.
nieprzekonanych w sensie nie dających się przekonać, ale o co ci tak właściwie chodzi, co chcesz udowodnić tą swoją przekorą że jak ja powiem czarne to ty białe i na odwrót, co ci to daje nudzisz się chyba.