Nie bądźcie antysemitami,nauczcie się żyda kochać ,nie każdy żyd ma pejsy,są żydy bez pejsów.Ja uczę się żyda chociaż polubić i gdy podszedłem do jednego przywitać się on zaczął się kitać do przodu i tyłu.Zrozumiałem że mnie ten żyd polubił.Nauczcie się ich kochać to może nie ograbią nas ze wszystkiego.
Nie, nie znam człowieka, wystarczy mi fakt, że był szefem Ku Klux Klanu w USA, negował istnienie holocaustu, a na wykłady zapraszali go głównie neonaziści. Twój dziadek pewnie byłby dumny, że jego wnuczek marzy o wskrzeszeniu Fuhrera, ale podyskutujemy później, teraz jestem trochę zajęty.
windziarz chyba używasz nazi gogle, wiesz to są takie specjalne gogle przez które nawet w małym dziecku zobaczysz hitlera, a tak na poważnie David Duke wyjaśnia precyzyjnie jaka była jego rola w KKK i dlaczego odszedł z tej organizacji. http://www.youtube.com/watch?v=LsI1Ubhwg04&list=UUxfwFisMisXtE9bs7d7wqbw&index=7
dla mnie całkiem sensowne argumenty pewnie nie dla ciebie no ale cóż widocznie nie masz takich problemów w społeczeństwie rasowo homogenicznym (nie mylić z orientacją ;-) ), jak biali amerykanie , spróbuj wytężyć wyobraźnię.
Może to lekko zmodyfikowana wersja gogli, które każą wszędzie widzieć Żydów? Po roli Maćka Stuhra w Pokłosiu twoje wiarygodne źródła zawyły, że Jerzy Stuhr tak naprawdę nazywa się Josek Feingold... Też zmienił nazwisko na czyjeś polecenie?
Dla mnie ideologia Duke'a nie różni się niczym póki co od nazistowskiej - choćby przez nawoływanie do segregacji rasowej: "Klan używał przemocy w przeszłości dla ochrony naszych rodaków, ale każdy naród ma prawo do swojego przetrwania", "codziennie biali są krzywdzeni, gwałceni i zabijani przez czarnych", "naziści mieli rację w paru kwestiach (...) np. dotyczących rasy (... mieszanie ras jest zabójstwem na tych rasach" itp.. Przejrzałem wybiórczo, ale jeśli dla ciebie to nie jest pochwała nazizmu, to nie wiem co nią jest.
Obejrzyj film Fanatyk, w którym neonazista odkrywa, że jest Żydem i z przerażenia popełnia samobójstwo... W Seksmisji z kolei facet przebiera się za kobietę i najgłośniej wykrzykuje antysamcze hasła, słusznie uważając, że najciemniej jest pod latarnią, że musi być "bardziej katolicki od papieża", by mógł się lepiej zakamuflować. Nie zdziwiłbym się też, gdyby kiedyś okazało się, że Duke jest Żydem. Ciągle gada też o gwałtach dokonywanych przez kolorowych na białych - być może wracał kiedyś nocą przez park i później przez tydzień musiał moczyć tyłek w wodzie? To by tłumaczyło jego nienawiść.
Antysyjonizm to tylko kolejna odmiana rasizmu, to wszystko.
widzę windziarz że nasza dyskusja zatacza błędne koło, widzisz to że Duke w nazistach widzi jakieś pozytywy to nie znaczy że ich popiera na całej linii, gdyby naziści byli z gruntu źli i otwarcie poinformowali ze planują puścić z dymem ileś milionów istnień, sadze że nie uzyskali by 80% poparcia, niestety problem żydowski istniał tak w Niemczech jak i w innych krajach w tym i w Polsce, podobnie można znaleźć plusy i w Rosji sowieckiej np budowali silne państwo, wyrównywali szanse na lepsze życie dla biedniejszych warstw, ale i były o wiele ciemniejsze strony o czym nie wolno zapominać a co wszyscy wiemy, czyli jak np popieram bolka w kwestii związków partnerskich to jednak nie znaczy że zapominam że bolkiem był i nie chwalę go za to, na tej zasadzie rozumuje Duke w mojej ocenie, ale dla ciebie będzie to naziol i tyle, wiec nie mamy o czym rozmawiać.
Ciekawi mnie tylko jedno - dlaczego odrzucasz fakty, które przedstawiają ci inni? To się nazywa UPRZEDZENIE!
OTO słowa żydowskiego pisarza Artura Sandauera: Żydzi są głową Polaków, bo są lepsi - pisał Sandauer - a Polacy to ręce i nogi. "Dlatego antysemityzm, wszelkie odruchy antyżydowskie w Polsce to choroba umysłowa, to buntowanie się ręki i nogi przeciwko własnej głowie. Nie może polska ręka bić żydowskiej głowy" - pouczał żyd Artur Sandauer."W czasie wojny zginęli prości Żydzi i wybitni Polacy. Uratowali się wybitni Żydzi i prości Polacy. Dzisiejsze społeczeństwo w Polsce - mówi Sandeuer - to żydowska głowa nałożona na polski tułów. Żydzi stanowią inteligencję, a Polacy masy pracujące." trudno się nie zgodzić z Sandauerem, a niektórym polaczkom nawet pasuje taki stan rzeczy i wychwalają swoich panów pod niebiosa.
Dla nieodpowiedzialnych internautów podaję odpowiedź syna Adama na paszkwil na jego ojca pisarza Artura Sandauera -
"Cyniczne kłamstwo o Arturze Sandauerze- www.polonica.net"
( w którym podano kłamliwie i bardzo obraźliwe słowa o Polakach)
"Wypowiedź ta, jest zasadniczo sprzeczna z tym co głosił i pisał przez całe życie Artur Sandauer. Jestem przekonany iż została ona zmyślona. Zwróciłem się do autora strony, wysyłając e maila, by albo przedstawił materiały źródłowe zawierające przypisywaną mojemu ojcu wypowiedź albo by wypowiedź została wykasowana ze strony www.polonica.net jako nieprawdziwa",
Oraz:
"Nie zajmowałbym się paszkwilem www.polonica.net, gdyby nie to, iż inni nieodpowiedzialni internauci bezkrytycznie cytują kłamstwa publikowane przez www.polonica.net jako "Źródła" swoich informacji np:
http://forumzn.katalogi.pl/temat3735_strona17/
http://poland.indymedia.org/pl/2005/11/17405.shtml
http://users.nethit.pl/forum/read/paltalk/3699534/
Cała wypowiedź w PNM:
Jeden przykład "miłości" Żydów do Polaków - nie wiem kto mordował Żydów w Jedwabnem ale wiem kto oskarżał, sądził, torturował i wysłał na szafot generała Nila - byli nimi Żydzi. Wszyscy bez wyjątku. To nie jest mój "chory" antysemicji wymysł - to słowa córki generała Nila potwierdzone przez historyków.
Więc windziarze, pismeny i inni miłujący "naród wybrany" - najpierw fakty a później wasze mity.
Mordercami sądowymi byli w przeważającej częsci własnie Żydzi: sędzia Maria Gurowska (z domu Sand, córka Moryca i Frajdy z domu Einsenman) prowadziła sprawę i skazała na smierć gen. Augusta Emila Fieldorfa ps. NIL; kpt. Stefan Michnik orzekał w sprawach m.in. Zefiryna Machalli, płk. Maksymiliana Chojeckiego
Oskar Karliner, oskarżyciel m.in. w procesie kierownictwa PPSWRN w dniach 515 listopada 1948 r., od marca 1954 r. szef Zarządu Sądownictwa Wojskowego; Helena Wolińska; kpt
Zygmunt Linauer; Stefan Kuhl (zwany krwawym Kuhlem), szef Głównego Zarządu Informacji WP od 25.04.1947 do 6.06.1950 r.