Dobra, nie powiem, co mają Żydzi do neoliberalizmu, który panoszy się nie tylko w naszym kraju, ale także w Europie czy w wielu krajach Ameryki.
Jan Paweł II, choć nie był przeciwnikiem wolnego rynku, krytykował neoliberalizm, widząc wyrządzaną przez niego ogromną krzywdę społeczną i skutki jego funkcjonowania, „ze szkodą dla poszanowania osoby ludzkiej i całych narodów”.
Ja podzielam te „zabobony”.
Natomiast po chrześcijańsku oddam się krytyce postępowania Żydów lub osób pochodzenia żydowskiego w okolicy wyborów. A póki co po, będę do nich podążać - również po chrześcijańsku - bez końca nadstawiając na przemian policzki do razów i co najmniej 77 razy wybaczać.
qstafson - odkurz sobie BIBLIĘ. Albo CHODAKI. I odejdź w nich jak najdalej od komputera.
Gorilla - nie wiem co mają Żydzi do wyborów w Polsce (pewnie chodzi o tego arcyżyda Tuska?), ale to nieważne - głosowanie jest cywilizowaną metodą walki, Twoja wypowiedź też jest OK. Krytykować można, ale z zimną głową, nie metodą "na polski sejm".
Chcesz poznać prawdziwą siłę lobby żydowskiego? Wpisz w google "polak to", "niemiec to", a następnie "żyd to" i porównaj podpowiedzi :)
Możemy mieć 3 postawy pozytywną neutralną i negatywną, a wg ciebie chyba tylko 2 jak nie pozytywną to negatywną, a nie przyszło ci do głowy że 263 Papieży interesowało się żydami w takim stopniu w jakim mnie interesuje los Eskimosów? "jako katolika obowiązuje cię współczesna nauka Kościoła" aha to już ci powiem że jeżeli kiedykolwiek Papież zaaprobuje małżeństwa homosexualne to też ma mnie obowiązywać nauka kościoła?, teoretycznie tak, ale w praktyce byłoby to duże nadużycie i nie licz na moją bezwarunkową akceptację.
Do Gorilli, zapędy filosemickie w odniesieniu do synkretyzmu chrześcijaństwa i judaizmu
W takim razie podążaj za 263 pasterzami i nie interesuj się tematem, proste. Będziesz zdrowszy, ale kogo byś wtedy nienawidził?
Co do akceptacji małżeństw homo - to zależy. Jeśli chcesz należeć do kościoła rzymskokatolickiego, winien jesteś bezwzględne posłuszeństwo papieżowi, ewentualnie możesz odejść i założyć własny jak ci coś nie pasuje (patrz kościół anglikański). Aby zachować jedność, Kościół musi mieć jedną wyrocznię na Ziemii, gdyby każdy wiejski proboszcz czułby się najbieglejszy w piśmie, po swojemu interpretował Słowo Boże, i mielibyśmy zlepek miliona sekt a nie KK.
Jeśli dobrze rozumiem - za zapędy filosemickie dajesz papieżom żółtą kartkę (na pewno czują si dotknięci), po akceptacji małżeństw gejów dokonujesz apostazji?
nie zamierzam zakładać swojego kościoła ale nie zamierzam też brać udziału w błędach, jest wielu kapłanów którym też nie odpowiadają "nowości" wiec nie martw się na pewno będę miał gdzie się pomodlić.
"Aby zachować jedność, Kościół musi mieć jedną wyrocznię na Ziemii, gdyby każdy wiejski proboszcz czułby się najbieglejszy w piśmie, po swojemu interpretował Słowo Boże, i mielibyśmy zlepek miliona sekt a nie KK."
Taka jest teoria, praktyka może się okazać jednak inna wszystko zależy od tego kto idzie do seminarium itd itd aż do wyboru Papieża. Opinia Papieża jest ważniejsza od opinii tysięcy proboszczów, a czy opinia 1 jest ważniejsza od opinii 100 Papieży tylko dlatego że tych 100 nie może się już bronić.
Mówisz, że wcześniejsi papieże nie wypowiadali na specjalnie na temat Żydów - czego zatem mieliby teraz bronić? Wzruszania ramionami?
A tak z ciekawości - nieomylność papieża jest dogmatem. Czyli prawem, z którym się nie dyskutuje, bo na nim opiera się cały Kościół. Podobnie jak na wojnie - generał nie ma czasu wyjaśniać każdemu żołnierzowi z osobna swojej strategii, dlatego obowiązuje go bezwzględne posłuszeństwo. Rozkaz w rozumieniu prostego szeregowca bezsensowny może być częścią większego planu, wyłamując się może zrujnować zamierzenia przywództwa, ułatwiając zadanie wrogowi. Twoja pycha (uważasz się za mądrzejszego od papieża) i skłonności do dezercji z pola walki w obliczu niezrozumiałych poglądów dowódcy to doskonałe narzędzia w rękach Złego.
Co ty na to? :)
a ja na to cz słyszałeś o czymś takim jak antypapież, czy takowego też mam słuchać choć z początku nie wiadomo kim jest'?
bardzo dobre porównanie z tym generałem bo właśnie mamy rocznice powstania Warszawskiego i wszyscy się zastanawiamy a wielu poddaje w wątpliwość decyzje generałów łącznie ze mną, czy i tu kieruje się pychą?
Do generałów mamy w Polsce takie same szczęście jak do trenerów piłki nożnej, "generał" Watykanu to inna liga - jest namiestnikiem Chrystusa, jego głosem na ziemii, jego wybór i działania są inspirowane odgórnie (podobnie jak w przypadku generałów - ale Tusk-Rostowski-Schetyna to nie nieomylna Trójca Św.), przez Żyda któremu oddajesz cześć.
jakiej narodowości jest Ojciec Żyda któremu oddaje cześć i kto Go wydał na śmierć,, tak powinno być że " namiestnikiem Chrystusa jego głosem na ziemii, jego wybór i działania są inspirowane odgórnie" a co jeśli są inspirowane oddolnie, powinieneś się orientować że ludzie chcą zniesienia postów, małżeństw homo, zniesienia celibatu itd, żydzi też chcą swojego czego przykładem była akcja Lemański - Hoser, twierdziłeś że Lemański bronił żydów haha a przed czym, może to wszystkich należałoby bronić przed żydami.
To już nie rozumiem - jeśli nie uznajesz boskości Jezusa, bracia Żydzi powinni cię witać z otwartymi ramionami, bo macie już coś wspólnego. A może odezwały się jakieś ukryte geny?
Działania i wybór papieża mogą być inspirowane oddolnie, ale nie muszą - nie nam o tym decydować. Papież jest namiestnikiem Chrystusa, najsilniejszą emanacją obecności Boga na ziemii i to jego zamiar ma realizować. Odrzucając go, odrzucasz Boga.
My swoich namiestników wybieramy sami, podczas wyborów prezydenckich (hahaha).
Poza tym, siedząc w Ostrowcu możemy mieć takie pojęcie o tym co dzieje się w Watykanie jak żaba patrząca w telewizor.
Nie wiem czego ma dowodzić akcja Lemański-Hoser, dla mnie Żydzi wymagają ochrony. Nie wierzysz? Obejrzyj sobie mury miast i kościołów pomazane antysemickimi hasłami lub idź na mecz piłki nożnej w jarmułce. Do pisania postów zębów przecież nie potrzebujesz.
"To już nie rozumiem.." tu się zgadzam,
"Działania i wybór papieża mogą być inspirowane oddolnie, ale nie muszą" ale mogą i wygląda na to że są.
" idź na mecz piłki nożnej w jarmułce" chyba coś mają za kołnierzem skoro ich tak nie lubią.
Jeśli papież jest kierowany oddolnie, znaczy dogmat boskiego przewodnictwa i nieomylności jest fałszywy. Cóż stoi wówczas na przeszkodzie, by podważać inne dogmaty? Nie możesz uważać się za katolika negując podstawowe prawdy Kościoła. Sorry Winnetou.
Co do kibiców - większość nie wie nawet za co tych żydków nie lubi, powtarza tylko bezmyślnie za kolegami.
zgadza się ale tego o czym piszę też nie da się wykluczyć.
windziarz suponuje, „że solą w oku wielu katolików jest fakt, że Jezus był, jest i będzie jednym z ‘żydowskich ścierw’ ”. Nic dziwnego z tą „solą w oku wielu katolików”, skoro dla Żydów „Jezus był, jest i będzie jednym z ‘żydowskich ścierw’ ” - wrogiem nr 1.
Szacownym wielbicielom arcybiskupa polecam rysunek o napletku:
Nadal nie uzyskałem informacji, jak pobożni żydożercy zapatrują się na poglądy JP II w sprawie antysemityzmu. Proszę, byście bez wykrętów i wprost wyrazili, że papież się mylił ("Antysemityzm to grzech przeciwko Bogu i ludzkości. Nie można być chrześcijaninem będąc antysemitą"). Ewentualnie publicznie przyporządkujcie go do beznapletkowców.
Inna ciekawostka:
http://wpolityce.pl/depesze/56587-papiez-chrzescijanin-nie-moze-byc-antysemita
Bardzo proszę, byście wprost przyznali, że jesteście mądrzejsi od obu papieży i lepiej wiecie, jak do Żyda należy podchodzić.
@windziarz, jesteś ciekaw podejścia do Żyda - wyznawcy judaizmu, czy chodzi Ci o stosunek do geszefciarza na wielką skalę - zwykle żydowskiego pochodzenia? Pytam, albowiem do pierwszego przypadku jak najbardziej aktualne jest nauczanie JP2, iż "Antysemityzm to grzech przeciwko Bogu i ludzkości”. W tym drugim przypadku raczej ma zastosowanie inna doktryna KK, mianowicie „miłujcie nieprzyjaciół swoich”.