Żydzi to mają swoje państwo a Polska nie jest ich państwem tylko u nas żyją i mieszkają
Raczej potwierdzają to co mówią wszyscy,oczywiście poza nieomylnymi władcami polszy
Jak im u nas coś nie pasuje to niech wyjeżdżają z Polski i tak się u nas dorobili i dorabiają
Nie na temat wątku ale dobrze pokazuje czym jest biblijne plemie żmijowe i największy terrorysa świata http://ruch-obywatelski.com/polityka/izraelska-poslanka-matki-wszystkich-palestynczykow-musza-zostac-zabite/
I już mamy spiski i wielkie intrygi.
Nasz wspaniały towarzysz niezawodny w tropieniu śmieci w necie.
antynwo to normalne że nikt nie bierze twoich bzdur na poważnie nie rozumiem czemu Ty się dziwisz wklejasz tu bzdury że nikt normalny nie bierze tego na powaznie
Kto z nas pejsaty to raczej sprawa przodków. U mnie wszystko w porządku, a jak z Tobą?
Dziadek na lewizny nie chodził?
Użytkownicy Twittera przypomnieli wpis Ogórek z grudnia 2014 roku. Jej kolega Bartosz Węglarczyk informował, że książka profesora Jana Grabowskiego otrzymała Międzynarodową Nagrodę Literacką Yad Vashem za 2014 rok. Książka nosi tytuł "Judenjagd. Polowanie na Żydów 1942-1945. Studium dziejów pewnego powiatu". Grabowskiemu udało się udokumentować losy 277 Żydów, którzy starali się przeżyć w powiecie Dąbrowa Tarnowska (mowa o osobach, które uciekły z getta lub z wywózki do obozów). Ocalało 38 z nich. Z pozostałych 239 prawie wszyscy zostali wydani Niemcom przez Polaków, część poniosło śmierć z polskich rąk, a niecałe 5 proc. Żydów znaleźli sami Niemcy. Magdalena Ogórek tak rekomendowała tę pozycję:
Świetna praca, poprzedzona bardzo wnikliwym stanem badań. Tacy też byliśmy. Nie potrzebowaliśmy Niemca, by zabić Żyda.
Brat naczelnego wyborczej poszukiwany.
http://fakty.interia.pl/polska/news-ipn-stefan-michnik-poszukiwany-listem-gonczym,nId,2350908
No cóż, wypada mieć tylko pretensje do samych siebie, że aż tylu przetrwało. Czy taki z tego wniosek? Bo ratowanie ewidentnie nie wyszło na dobre, nikt tego nie pamięta.
Znany varsavianista pochodzenia żydowskiego Janusz Sujecki, odsyła ambasador Izraela Annie Azari wyróżnienie,które otrzymał w 1998 roku z rąk ówczesnego ambasadora Izraela w Polsce Yigala Antebiego dyplom uznania za „zasługi dla ochrony zabytków kultury żydowskiej w Polsce”w proteście przeciwko „haniebnym atakom” Izraela przeciwko Polsce.W liście czytamy między innymi :"Pani wystąpienie na terenie obozu Auschwitz uważam osobiście za skandaliczne."..... jeżeli Państwu Izrael tak bardzo zależy na badaniach historycznych dotyczących Holokaustu, to chciałbym Pani zadać kilka istotnych pytań......"W 1939 r. prezydent USA Franklin Delano Roosevelt nie zgodził się na przyjęcie 937 Żydów – uchodźców z III Rzeszy, którzy znajdowali się na pokładzie statku „St. Louis”. Nie pomogła skierowana do niego wstrząsająca, błagalna prośba o łaskę. USA nie przyjęły uchodźców. W następstwie, kilkuset pasażerów tego statku zawróconego do Europy zostało później rozstrzelanych lub zamordowanych w Auschwitz i Sobiborze. Czy Państwo Izrael kiedykolwiek wydało oświadczenie, że USA ponoszą współodpowiedzialność za Holokaust?"...."Czy prawdą jest, że Benjamin Netanjahu, w 2015 r. podczas 37. Światowego Kongresu Syjonistycznego oświadczył, że „Hitler nie chciał eksterminacji Żydów”? Chciałbym otrzymać od Pani potwierdzenie bądź zaprzeczenie tej informacji."
Dzisiaj pani O. ma już zupełnie odmienne zdanie i o tych słowach nie pamięta